Witam Cię Czytelniku

Zapraszam Cię do mojego świata....

niedziela, 4 lipca 2010

piszę do Ciebie tych kilka słów.

Czas podobno leczy rany,czt moje uleczył? nie wiem... Mam wrażenie że tak,ale do końca nie jestem pewna,a ta nieswiadomosc boli i powoli zabija. Nie wiem.. cos ze mną jest nie tak.. Pewnie powiesz że się zmieniłam.. No to muszę Ci przyznać tutaj rację... Zmieniłam się... Ale nie żałuję,chociaż Ty pewnie miałbys satysfakcję jakbym się nie zmieniła.Przykro mi... Zmienił mnie ,,czas''. Obracam się w innym swiecie... Tam gdzie nie ma słowa ból, gdzie nikt mnie nie rani słowami tak jak robiłes to TY. Dla Ciebie byłam nikim.. Zabawką,którą swietnie się bawiłes,a jej łzy sprawiały Ci radosc...

Pewnie niech płacze... tak jest lepiej... Płakałam bo nie miałam sił dłużej prosic Cię bys mnie nie ranił. Płakałam bo chciałam bys mnie zauważył jako człowieka,nie jako zabawkę. Nie zauważyłes.Ale docenił to ktos kto widział jak bardzo cierpiałam. Jak przez Ciebie nie mogłam wypłynąć. Jak bardzo się bałam.Ty miałes satysfakcję. Brawo... Udało Ci się.

Musiałam to napisać... Musiałam wyrzucić z siebie ten żal,złosc, i ból. Ulżyło mi.

1 komentarz:

  1. Dobrze, że piszesz...bo nie należy trzymać bólu złości i żalu w sobie. To bardzo ułatwia funkcjonowanie.
    Tymczasem założyłam nowego bloga:
    http://mojportret.blogspot.com/
    Mam nadzieję, że zajrzysz

    OdpowiedzUsuń