po dosc dlugiej nieobecnosci na blogu czas cos skorbnąć.
Zaczęłam chodzić znów na wolontariat. Własciwie to były obawy,ale postanowiłam dać sobie szansę. Bo jakby nie patrzeć skoro Wolontariat interesował mnie od zawsze to dlaczego z tego rezygnować? Fakt faktem nie jest to łatwe zajęcie,ale pasjonujące bo jakby nie patrzeć pomagamy innym. To prawda,że większosć ludzi zapewne ma inne skojarzenia inaczej na to wszystko patrzy,może większosć krytykuje,ale myslę,ze w głębi serca chcą dobrze dla Tych dzieci. Chcą by były szczęsliwe. Czy nie warto niesć pomoc z serca? bez żadnych zobowiązań? bez przymusu,ale z radoscią? wiem,że warto... Więc nie wahajcie się. WOLLONTARIAT NAPRAWDĘ WCIĄGA!!
piątek, 4 czerwca 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
No mam nadzieję, że teraz się uda (to moje trzecie podejście).
OdpowiedzUsuńJeżeli chodzi o wolontariat, to jest to na prawdę świetna sprawa. Na moje życie miał on znaczny wpływ. Zdeterminował moją karierę naukową i zawodową
pozdrawiam
Natalia Katarzyna